BLOG

11 gru 2019

Pojazdy doposażone o instalacje CNG, a obowiązek płacenia myta w Niemczech – część I

  • Niemieckie prawo transportowe
  • Polski Prawnik Adwokat Kancelaria Niemcy
  • Spory sądowe w Niemczech

(Foto von ELEVATE von Pexels)

Zarys problemu

Wielu z przewoźników, którzy w mijającym roku 2019 skorzystali z opcji doposażenia swojej floty o instalacje gazowe (głównie CNG), zadaje sobie zasadne pytanie: co czeka mnie w roku 2020 i jak BAG oraz TollCollect podejdą do kwestii rozliczenia roku 2019? Na chwilę obecną trudno odpowiedzieć na to pytanie, chociażby z tego powodu, że nawet BAG jest dopiero w trakcie dyskutowania na temat tego, komu, za jaki pojazd, na jakich warunkach i za jaki okres zwrócić (bądź kazać zapłacić) myto.

Przypominając: w roku 2018 niemiecki ustawodawca wniósł zmiany do ustawy o obowiązku płacenia myta (Bundesfernstrassenmautgesetzt) w którym to §1 ust. 2 Nr. 8 BFStrMG zapisał, że pojazdy poruszające się za pomocą spalania gazu ziemnego (CN, CNG i LNG) są w latach 2019 i 2020 całkowicie zwolnione z obowiązku płacenia myta. Polscy (ale również i np. litwińscy, czescy, włoscy itd.) przewoźnicy zaczęli na początku roku 2019 montować instalacje gazowe, które pozwalały na napędzanie pojazdu za pomocą gazu równolegle do spalania diesla. Instalacje były przeróżne, wśród nich niestety również takie, które sprawiały wrażenie prowizorycznych, czyli takich, które np. posiadały 5 litrowy bak gazu umieszczony w drzwiach kabiny ciągnika. Problem polegał jednak na tym, że również te rozwiązania umożliwiały otrzymanie wpisu do papierów pojazdu, jako pojazd napędzany m.in. paliwem CNG. Głównie te „prowizoryczne“ rozwiązania sprawiły, że niemieckie BAG zaczął zastanawiać się jak dopasować wymogi, tak aby wykluczyć takie rozwiązania.

Pierwszym etapem było ogłoszenie 01.08.2019 na stronie BAG informacji, że pojazdy, które chcą być zakwalifikowane jako pojazdy napędzane gazem, muszą mieć wpisane w polu P.3 paliwo CNG jako oficjalne paliwo, którym porusza się pojazd. Ponadto wymogiem było większościowe spalanie gazu ziemnego nad olejem napędowym. Polskie urzędy (ale również innych krajów UE) nie miały z tym jednak problemu, aby adnotację dotyczącą gazu ziemnego wpisywać w polu P.3 zamiast w polu adnotacji urzędowych.

W związku z tym i z uwagi na fakt, że BAG do dziś nie wie jak sprawdzać, czy pojazd większościowo spala gaz, BAG wydał 01.10.2019 wytyczną, że domniema tylko w tych pojazdach większościowe spalanie gazu, w których zamontowany został min. 300L bak gazu CNG bądź 125kg bak gazu LNG (bądź kilka baków o łącznej ilości 300L/125kg). Wytyczna dot. większościowego spalania gazu pozostała niezmieniona, jak i ta dot. wpisu w polu P.3.

Dnia 01.09.2019 grupa ok. 40 polskich przewoźników zdecydowała się zmierzyć z BAG w formie tak zwanego procesu o szybką pomoc prawną (niem. Einstweiliger Rechtsschutz), w którym poproszono sąd administracyjny w Kolonii (właściwy siedzibie BAG) aby ten uchylił wytyczne BAG z 01.08.2019 oraz 01.10.2019, stwierdzając, że nie mają oparcia w ustawie. Niestety dnia 13.11.2019 sąd oddalił pozew, jednak jedynie z tego powodu, że nie przyznał przewoźnikom prawa do szybkiej pomocy prawnej, uznając, że ci mogą wyjaśnić sprawę w trybie zwykłym (trwającym ok 2 lat). Na niczym spełzła argumentacja, że przewoźnicy muszą już teraz, tj. szybko wiedzieć, czy ich obecne instalacje zwalniają ich z obowiązku płacenia myta, czy nie – sąd uznał m.in., że ponoszone przez nich koszta nie są aż tak wysokie, aby musieć to wyjaśnić w trybie szybkim. W związku z tym część przewoźników z procesu pierwszej instancji zdecydowała się odwołać do najwyższego sądu administracyjnego Landu Nadrenii-Westfalii (Oberverwaltungsgericht für das Land Nordrhein-Westfalen), aby ten uchylił decyzję sądu pierwszej instancji i osądził w sprawie. Liczymy się z tym, że najdalej w lutym 2020 najwyższy sąd administracyjny Landu Nadrenii-Westfalii wyda swoją decyzję.

Efekt postępowania dotychczasowego można było zobaczyć w tym, że od momentu wniesienia pozwu BAG znacznie zmniejszył swoje kontrole na drogach i przestał naliczać myto za dany przejazd bądź nakładać ew. kaucje na kary. W okresie mniej więcej września do połowy listopada przewoźnicy mieli raczej do czynienia z kontrolami, które często nie kończyły się nawet wydaniem jakiegokolwiek kwitka wskazującego na odbytą kontrolę. Jedyne co wydawało się „dziwne“ było nagminne robienie zdjęć pojazdu przez funkcjonariuszy BAG. Jak się okazuje, zdjęcia te służyły temu, aby BAG poznał rodzaje i typy instalacji, które zostały na pojazdach zainstalowane. Należy spodziewać się, że instalacje te będą w jakiś – jeszcze nam nieznany – sposób klasyfikowane i w zależności od tego jak zostaną sklasyfikowane, tak BAG będzie do nich podchodził w kwestii tego, czy i za jaki okres komu będzie naliczał bądź nie myto.

Nieoficjalnie od BAG wiadomo, że w okolicach stycznia/lutego 2020 BAG zacznie wysyłać do przedsiębiorców pisma, w których będzie informowało każdego z osobna czy i w jakiej wysokości będzie musiał zapłacić myto bądź otrzyma jego zwrot (o ile je płacił i złożył wniosek o jego zwrot! Kto tego nie zrobił powinien uważać, aby nie przekroczyć terminu!).

Autor

Miłosz Trojan

adwokat (adwokat niemiecki) - Rechtsanwalt - Vokietijos advokatas

linkedinLogo